Dzwoni i grozi że zagłosuje na PiS

szkaluje papieża i straszy jakimś knajtem

Dzwoni w nocy i dyszy do słuchawki

SMS z podejżanym linkiem

Pisanie prac... po przelaniu pieniędzy kontakt się urywa. Wedle zasady: "Możemy iść razem na policję ! od razu powiedzmy im że chcieliśmy kupić swoje prace mgr może nie wezmą naszych promotorów na świadków?! mój kolega zgłosił takie coś tylko z inną firmą na policję i czym się skończyło?! że dostał zarzuty chęci przedstawienia funkcjonariuszowi publicznemu czyjegoś materiału jako swojego! do tego wilczy bilet na uczelni!!! i świadome wprowadzanie w błąd funkcjonariusza państwowego jakim jest promotor mimo że pokazywał mu tylko materiały na seminariach to promotor zeznał, że te materiały były przedstawiane!! chłopak pożegnał się z uczelnią, siedzi teraz w Anglii i nie wie co z sobą zrobić". Tak przynajmniej napisał właściciel na portalu